W grze pojedynczej 21. Międzynarodowego Turnieju Tenisowego Kobiet Bella Cup 2015 pozostały już tylko zawodniczki zza granicy.

Rozstawiona z numerem dwa Katarzyna Piter niespodziewanie przegrała z kwalifikantką Melanie Klaffner. W pierwszym secie Austriaczka trzykrotnie przełamała serwis Piter i wygrała 6:3. Identycznym wynikiem zakończyła się druga odsłona meczu i sensacja na Bella Cup 2015 stała się faktem.

Reprezentantka gospodarzy, Klubu Sportowego Start-Wisła Toruń, Zuzanna Maciejewska z Ciechocinka, spotkała się z turniejową „czwórką” – Terezą Martincovą z Czech. Polka dzielnie walczyła na korcie zmagając się nie tylko z dobrą grą rywalki, ale również z kontuzją. W drugim secie musiała jednak skreczować z powodu bólu nadgarstka. Mecz zakończył się wynikiem 7:6, 3:3 dla Czeszki.

Magdalena Fręch nie dała rady rozstawionej z numerem 6. Włoszcze Giulii Gatto-Monticone. Mistrzyni Polski przegrała 3:6, 1:6. Udało się jej za to awansować w turnieju deblowym. Wspólnie z reprezentantką Filip, Kathariną Lehnert pokonały szwajcarsko-słoweński duet: Karin Kennel i Nastja Kolar 6:4, 0:6, 10:8. Polka i Filipinka awansowały bezpośrednio do finału rozgrywek, z powodu wycofania się serbsko-bułgarskiej pary: Doroteja Erić i Dia Evtimova.

Do półfinału gry deblowej awansowała również polsko-australijska para: Veronika Domagała i Karolina Wlodarczak, które 6:2, 4:6, 11:9 pokonały Czeszki: Martinę Borecką i Katerinę Vankovą.

Na piątek zaplanowano ćwierćfinały gry pojedynczej i jeden półfinał w grze deblowej. Początek gier o godzinie 11:00.

[Pokaz zdjęć]