Turniej przyszłych gwiazd

9 czerwca, 2016


Agnieszka Radwańska, Angelika Kerber, Alizee Cornet i Danka Kovinić. Co je łączy?

Wszystkie grały na kortach w Toruniu.

Pierwsza rakieta Polski, Agnieszka Radwańska wystąpiła w Bella Cup w 2005 roku z dziką kartą. Przygoda Isi z toruńskimi kortami zakończyła się dość szybko. Polka już w pierwszej rundzie musiała uznać wyższość późniejszej półfinalistki, Dariny Sedenkovej z Czech.

W tym samym roku w Toruniu wystąpiła późniejsza zwyciężczyni między innymi turniejów WTA w Acapulco, czy w Rzymie, Alizé Cornet. Francuska tenisistka, nazywana 11 lat temu „gwiazdką z Nicei”, dotarła do ćwierćfinału Bella Cup. Rywalką, której wyższość musiała uznać była Polka, Joanna Sakowicz. Krakowianka wygrała po długim pojedynku 3:6 6:2 6:3.

Rok wcześniej, tydzień w Grodzie Kopernika spędziła Angelique Kerber. Tegoroczna zwyciężczyni Australian Open wspólnie z Martą Leśniak dotarła do finału gry podwójnej. Tam przegrała z parą czesko-węgierską: Gabriela Navratilova – Kyra Nagy.

Tenisistką, która plasuje się obecnie w czołowej 50. światowego rankingu WTA, a wcześniej sięgnęła po puchar Bella Cup była z kolei Czarnogórka, Danka Kovinić. W 2012 roku tenisistka pokonała w ostatnim meczu turnieju Paulę Kanię 6:3 4:6 6:3. Polka zrewanżowała się zawodniczce z Półwyspu Bałkańskiego już rok później, gdy pokonała ją w meczu ćwierćfinałowym, a potem po wyczerpującym spotkaniu z Katarzyną Piter sięgnęła po puchar. To również największy polski sukces w całej historii toruńskiego turnieju.

Kto przejdzie do historii w tym roku? I czy którąś z zawodniczek, które będziemy mogli oklaskiwać na kortach Centrum Tenisowego MOSiR-u będzie można potem podziwiać na największych kortach na świecie? Czas pokaże. Pewne jest, że na Bella Cup warto obserwować wszystkie zawodniczki, ponieważ tu wychowywały się gwiazdy kobiecego tenisa.