Maja w grze

13 lipca, 2017

 

Maja Chwalińska, która po raz kolejny zachwyciła kibiców podczas Bella Cup, po wizycie w Toruniu rywalizowała w juniorskim Wimbledonie.

Korty w Toruniu nieco ucichły, 23. Międzynarodowy Turniej Tenisowy Kobiet Bella Cup 2017 za nami. Zawodniczki, które podziwialiśmy na toruńskiej mączce przeniosły się do innych miast. Młoda, polska gwiazda, Maja Chwalińska, która w tym roku dotarła w Bella Cup do ćwierćfinału wybrała londyńskie korty Wimbledonu.

W juniorskiej odsłonie wielkoszlemowego turnieju Polka przebrnęła eliminacje tracąc tylko jednego seta. W pierwszej rundzie turnieju głównego rywalizowała z Amerykanką Victorią Flores. Sporo wysiłku kosztował ją pierwszy set, wygrany po tie-breaku do 5. W drugim pokonała rywalkę 6:3. Kolejną przeciwniczką była Ukrainka Marta Kostyuk. Polka wygrała 6:1, 6:4.

maja

 
W 1/16 finału Maja Chwalińska zmierzyła się z Amerykanką Ann Li. To 17-letnia zawodniczka, która zajmuje obecnie 44. miejsce w juniorskim rankingu. Chwalińska, która w tym rankingu jest 101., postawiła wyżej notowanej rywalce znaczny opór w pierwszym secie. Amerykanka wygrała go po tie-breaku do 4. W drugim oddała Polce tylko dwa gemy.
 
Trzecia runda wielkoszlemowego turnieju w kategorii juniorskiej jest najlepszym dotychczasowym osiągnięciem Mai Chwalińskiej w dotychczasowej karierze na tym poziomie rozgrywek.