Bella Cup od kuchni – 2 dzień
2 lipca, 2013Drugi dzień turnieju Bella Cup za nami. Podobnie jak w niedzielę tak i w poniedziałek nie brakowało emocji i pięknych wymian na kortach Centrum Tenisowego MOSiR w Toruniu. Najdłużej, bo nieco ponad trzy godziny walczyły ze sobą Białorusinka Daria Shulzenok z Czeszką Anetą Miksovską.
Ta pierwsza po zakończonym meczu w ogóle nie była zmęczona. – Od niedawna mam nowego trenera. On mi naprawdę daje w kość. Treningi były tak intensywne, że nawet po trzech godzinach grania nie czuję w ogóle zmęczenia – śmiała się Białorusinka.
W zupełnie innym nastroju była Szwedka Beatrice Cedermark, która w eliminacjach była rozstawiona. Przy piłce meczowej dla Szwajcarki Louise Boinay już miała łzy w oczach. Po przegranym w trzech setach meczu padła na pobliski trawnik i rozpłakała się. Nie mogła pogodzić się z porażką. Był moment, że od zwycięstwa dzieliły ją tylko dwie piłki. Szwajcarka tryskała humorem po ostatniej piłce. Przyznała się, że jest po raz pierwszy w Toruniu, ale już zdążyła zwiedzić Starówkę. W centrum jada bowiem kolacje. Co przekąsiła w przeddzień pojedynku? – Pizzę, taką wielką. Nigdy wcześniej tak dużej nie jadłam. Ale bardzo mi smakowała i jakoś dałam radę. Poza tym dobra była sałatka z kurczaka – powiedziała Boinay. Szwajcarka dodała także, że śniadania serwowane w Hotelu Filmar są wręcz nieprawdopodobne. – Mogłabym codziennie się tam stołować – zachwycała się porannym menu Boinay.
Jeśli o jedzeniu mowa, to warto też wspomnieć o Niemce Kim-Alice Grajdek. Zawodniczka, której rodzice pochodzą z Częstochowy bardzo dobrze rozmawia po polsku. – Polskie tenisistki to moje dobre koleżanki, zwłaszcza Justyna Jegiołka – powiedziała Niemka. Nasze zawodniczki, które już kilka razy grały w Toruniu zachwalały naleśniki w Manekinie. – Dzisiaj wieczorem idę go zjeść. Słyszałam tyle dobrego o tych naleśnikach, że już wytrzymać nie mogę. Zjem takiego na słodko z truskawkami, no chyba że będą jagody to wtedy je wybiorę – powiedziała Grajdek. Fani tenisa wybierając się na wieczorny spacer na Stare Miasto na pewno spotkają tam kilka zawodniczek, które rywalizują w Bella Cup