Maja Chwalińska gra dalej

5 czerwca, 2019

 

Pierwsza runda gry pojedynczej 25. Międzynarodowego Turnieju Tenisowego Kobiet Bella Cup 2019 zakończona. W środę do kolejnej fazy awansowała Maja Chwalińska.

art-in-2-C

 

Pochodząca z Dąbrowy Górniczej zawodniczka nie dała większych szans Danieli Seguel z Chile. 17-letnia Polka grała bardzo pewnie, sprytnie wykorzystując słabsze strony rywalki, ale i nie ustrzegła się błędów. Pierwszego seta wygrała 6:2. Moment zawahania przyszedł w drugim, gdy przy prowadzeniu Chwalińskiej 4:0, Seguel przełamała serwis Polki. Chwalińska jednak doprowadziła do zwycięstwa 6:2 i melduje się w drugiej rundzie Bella Cup 2019.

– Każdy mecz na tym poziomie jest ciężki. Obojętnie z kim się gra, trzeba wyrwać każdy punkt. Ważne, że jest zwycięstwo, choć nie w takim stylu, w jakim bym chciała

– powiedziała Maja Chwalińska.

Nie powiodło się pozostałym Polkom. Katarzyna Kawa niespodziewanie przegrała z Anastasią Zarycką z Czech 6:4, 6:7(3), 1:6. Był to najdłuższy mecz tegorocznego turnieju. Trwał 2 godziny i 47 minut. Paula Kania uległa Jaimee Fourlis z Australii 2:6, 1:6. Weronika Falkowska przegrała z Nicoletą-Cataliną Dascalu z Rumunii 3:6, 1:6.

Niespodzianką jest także pożegnanie się z turniejem rozstawionej z numerem 1. Eleny Rybakiny. Reprezentantka Kazachstanu przegrała ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą 2:6, 4:6.

W grze podwójnej także dokończona została pierwsza runda. Anna Hertel i Stefania Rogozińska-Dzik przegrały z Danką Kovinić (Czarnogóra) i Laurą Pigossi (Brazylia) 3:6, 3:6.

W czwartek runda druga. W grze singlowej na kortach zobaczymy dwie Polki: Maję Chwalińską i Stefanię Rogozińską-Dzik.

art-in-3-C