>W 22-letniej historii Bella Cup, takiego turnieju jeszcze nie było! Organizatorzy do puli nagród wynoszącej 25 tys. dolarów dodali hospitality, czyli wyżywienie i zakwaterowanie dla tenisistek walczących w turnieju głównym.  Do 60 wzrosła również liczba punktów rankingowych, które na swoim koncie zapiszą tegoroczne triumfatorki.

– Świetna organizacja i opinia w świecie zawodniczek, powoduje, że zainteresowanie turniejem jest olbrzymie. Słyszeliśmy, że 360 zawodniczek wyraziło wstępną gotowość udziału w tym turnieju – podkreślał Sekretarz Generalny Polskiego Związku Tenisowego, Jacek Durski.

Pełna i oficjalna lista zawodniczek będzie znana w przyszłym tygodniu. Pewne jest to, że jedna z „dzikich kart” trafi do nadziei polskiego tenisa, Magdaleny Fręch. – Jej ranking nie do końca pokazuje jej umiejętności. Mam nadzieję, że Bella Cup pozwoli jej awansować nawet o 200-300 miejsc – przyznała Sylwia Rynarzewska, była finalistka toruńskiego turnieju.

Młode zawodniczki mogą zebrać na kortach Startu-Wisły nie tylko cenne punkty, ale jeszcze cenniejsze doświadczenie. – Tenisistki w pierwszej kolejności będą wybierać Bella Cup. Lubią ten turniej właśnie ze względu na organizację, atmosferę i na kibiców – cieszy się Jarosław Kuzel, Członek Zarządu TZMO SA.

XXII turniej Bella Cup rozpocznie się 26 czerwca.