Wypowiedzi tenisistek po półfinałach
6 lipca, 2014Martina Borecka
Nie lubię grać przeciwko Barborze. Kilka tygodni temu przegrałam z nią 6:0, 6:4. Teraz znów nie miałam większych szans. Trochę to wina zmęczenia, ale też rywalka grała znakomicie. To nie był mój dzień, ale będę wyjeżdżała z Torunia zadowolona. Wygrana w turnieju deblowym i półfinał w singlu to więcej niż się spodziewałam. Dobrze się czułam przez cały tydzień tutaj. Chcę przyjechać tu także za rok
Barbora Krejcikova
Unikam wywiadów tuż po meczu, bo jestem przesądna. Kiedyś rozmawiałam z mediami od razu po spotkaniu i potem przegrywałam. Zagrałam dobrze i wykorzystałam zmęczenie Martiny. W finale na pewno tak łatwo nie będzie. Maria Sakkari gra bardzo mocne piłki i do tego często tuż przy linii. Spodziewam się zaciętego meczu
Petra Uberalova
Po meczu z Jovaną Jaksic troszkę uszło ze mnie powietrze. Zagrałam znacznie poniżej moich możliwości i popełniałam za dużo błędów. Starałam się trafiać w kort, ale piłka często wychodziła za linię. Szkoda, bo dobrze mi się grało do tego pojedynką z Marią Sakkari. Jednak muszę pogratulować rywalce, bo zagrała znakomity mecz.
Maria Sakkari
Ten turniej jest dla mnie jak sen. Ale budzę się rano każdego dnia i jestem dalej w grze. To nieprawdopodobne. Przyjechałam do Torunia z nastawieniem na awans do turnieju głównego a jestem w finale. Nawet o tym nie marzyłam. Ale skoro zaszłam tak daleko to zrobię wszystko aby wygrać decydujący mecz.