Bella Cup dzień 1, wypowiedzi zawodniczek

1 lipca, 2014

Jovana Jaksic (Serbia)

To był dla mnie bardzo ciężki mecz, bo ostatnio grałam tylko na trawie. Powrót na korty ziemne po przerwie nie jest łatwy. Dlatego moja gra nie wyglądała najlepiej. Wiem, że oczekiwania wobec mnie są duże, ale proszę to wziąć pod uwagę. Cieszy mnie fakt, że wygrałam i gram dalej. Dopiero w trzecim secie poprawiłam koncentrację i precyzję uderzeń.

 

Ana Mikulcic

Nie miałam szczęścia w losowaniu. Ale cóż, trzeba było się zmierzyć z turniejową jedynką. Jovana w pierwszym i trzecim secie była poza moim zasięgiem. Staram się ze wszystkich sił, ale rywalka była lepsza. Nie zabrakło mi sił w ostatnim secie, po prostu Jaksic zaczęła grać szybciej, mocniej i nie popełniała błędów.

 

Agata Borgman

Ugrałam tylko dwa gemy i trudno być zadowoloną ze swojej postawy. Grałam nieźle, ale też nie ustrzegłam się błędów. Nawet jakbym grała na maksimum swoich możliwości to bym nie wygrała. Przeciwniczka była dużo lepsza.

 

Paulina Czarnik

W pierwszym secie prowadziłam 3:0 a potem jeszcze 4:3 i …stanęłam. Poza tym rywalka wzięła się w garść i zaczęła grać o wiele lepiej. W drugim secie przespałam początek i potem próbowałam gonić wynik. Jednak ostatecznie nie dałam rady. Z gry jestem zadowolona, ale trochę jednak zabrakło.

 

Wypowiedzi po pierwszym dniu eliminacji Bella Cup

30 czerwca, 2013

Monika Magusiak

Starałam się, że rywalka grała bardzo precyzyjnie. Trudno byłą ją zmusić do błędu, a ja sama kilka razy zepsułam proste piłki. W drugim secie próbowałam zmienić styl gry – grać odważniej, atakować przy siatce, ale na niewiele się to zdało. Rywalka była lepsza

 

Tatiana Sakowicz

Znamy się z Moniką bardzo dobrze i to spotkanie wyglądało na towarzyskie. W pierwszym secie nie popełniałam błędów i wszystko układało się po mojej myśli. W drugiej partii miałam już trochę kłopotów. Dziękuję Monice za walkę na korcie. W Toruniu jestem pierwszy raz i… chciałabym tutaj przyjechać także w przyszłym roku. Chciałabym bardzo awansować do turnieju głównego.

 

Barbara Sobaszkiewicz

Chciałam zobaczyć odrobinę pojedynku Moniki Magusiak z Tatianą Sakowicz, ale nie zdążyłam. Ta druga będzie moją rywalką w rundzie finałowej eliminacji. Nigdy wcześniej jej nawet na oczy nie widziałam. Wracam po kontuzji i sama nie wiem w jakiej będę formie. Cieszę się za to bardzo, że w Toruń kontynuuje świetną tradycję i turniej Bella Cup trwa nieprzerwanie już od 19 lat.

 

 

 

 

1 2